Akcja pod Duninowem
Dnia 24 listopada 2012 r. Stowarzyszenie Turystyczno-Sportowe z Ustki wraz ze Słupskim Stowarzyszeniem Eksploracyjno-Historycznym GRYF przeprowadziło wspólną akcję ratowania przedwojennych pomników nagrobnych wywiezionych z cmentarza w Duninowie i porzuconych przy nasypie kolejowym nieistniejącej już linii kolejowej Ustka - Sławno. Była to pierwsza akcja naszego Stowarzyszenia. Około stu elementów nagrobnych z granitu i betonu odkrył kilka miesiecy temu ustecki fotografik Artur Wosinek. Pozostałości z duninowskiego cmentarza zostały porzucone po obydu stronach dawnego nasypu kolejowego linii Ustka - Sławno w pobliżu rzeczki Karwi. Ze względu na jesienną porę i co za tym idzie podmokły teren, prace przy wydobyciu kilku ocalałych betonowych krzyży pochłonęło wiele czasu i energii. Za zgodą proboszcza z Duninowa, nagrobki przewieziono na cmentarz w Duninowie i ułożono pod granitowym krzyżem. Ocalone krzyże upamiętniają m.in. Franza Voelknera, który był najprawdopodobniej spokrewniony z właścicielami znanej wytwórni organów kościelnych i Metę Papke, której rodzina prowadziła karczmę w Duninowie.